środa, 6 lipca 2016

Ostropest plamisty


Ostropest plamisty (Silybum marianum)  jest roślina jednoroczną. Może dorastać nawet do 2 m wysokości.
Rośliny nie są wymagające i uprawa niedużych ilości nie jest skomplikowana.
Ma bardzo małe wymagania pokarmowe. Zalecane jest użycie fosforu, potasu pod orkę zimową i azot na wiosnę, przed siewem (informacje, jakie znalazłam dotyczące ilości: fosfor-100 kg, potas-140kg, azot 40-60 kg).
Bez problemu rośnie na glebach każdego rodzaju. Lubi odczyn lekko kwaśny w granicach pH 6,0.  Znalazłam informację, ze można go uprawiać w monokulturze nawet 20 lat, a jeżeli będzie wysiany w danym miejscu dwa lata z rzędu to siew w kolejnych latach już nie jest konieczny. Ostropest będzie rósł bez dodatkowego siewu.
Siew na większych plantacjach najlepiej w rozstawie rzędów ok 40-50 cm, na głębokość 3-4 cm. Warto wysiewać w kwietniu. Ilość nasion od 12 kg na żyznych glebach do 20 kg/ha na glebach słabszych.
Pielęgnacja nie jest trudna, ogranicza się jedynie do odchwaszczania. W tym celu można stosować opielacz w międzyrzędziach, po przykryciu międzyrzędzi przez liście, odchwaszczanie już nie jest potrzebne. Przy dużych plantacjach używa się opielacza ciągnikowego. Pielęgnacja nie jest trudna, ani bardzo kosztowna. Rośliny szybko rosną, a co za tym idzie, okres wegetacji jest krótki. Podobno można stosować środki na chwasty jednoliścienne, jednak my nie używamy żadnych oprysków, oprócz gnojówek roślinnych.
Jest on odporny na szkody wyrządzane prze dziką zwierzynę, ponieważ w okresie wegetacji ma kolce/igiełki jak oset (jednak sporo większe). My obsadzamy nim grządkę z warzywami, dzięki temu nie musimy walczyć z kotami w ogrodzie :) Duże plantacje podobno może chronić nawet przed zniszczeniami powodowanymi przez dziki.



Zbiór ostropestu jest dwufazowy. Choć można zebrać nasiona bezpośrednio z rośliny  (z tzw. pnia). Przy dwufazowym zbiorze ostropest należy ściąć na pokos najpóźniej, kiedy na kwiatach pojawi się puch. Oznacza to, ze nasiona są dojrzałe. Puch powinien zostać na pokosach 1-2 tygodnie, aż zaschnie. Następnie odbywa się omłot kombajnem zbożowym z podbieraczem. Następnie nasiona są dokładnie oczyszczone i dosuszane do wilgotności 11%, aby nie pleśniały. Plony zależą od warunków i gleby, średni plon to 1-1,2 t/ha, natomiast przy dogodnych warunkach może dochodzić do 3-3,5 t/ha.
Po wysiewie najpierw pojawiają się gładkie, mięsiste liście, następnie rozeta liściowa (liście z kolcami na obrzeżach, z białymi plamami, zwanymi "mlekiem Matki Bożej"). Dopiero po wytworzeniu okazałej rozety, pojawia się rozgałęziony, sztywny pęd. W sprzyjających warunkach może on osiągać powyżej 1,5m.
Ostropest zwykle kwitnie od czerwca do sierpnia/września, w zależności od wysiewu i warunków. Warto dopilnować owoców, ponieważ po dojrzeniu niełupek, koszyczki szeroko się otwierają. Rozsiewanie umożliwia im puch lotny. Ostropest może zachwaścić okoliczne pola, natomiast my jesteśmy narażeni na straty w plonie.



Jest bardzo pożyteczną rośliną dla pszczół i innych owadów. Podobno w ciągu roku z jednego hektara plantacji można uzyskać nawet do 200 kg miodu.
Ostropestu można używać nawet do bioremediacji gleb zanieczyszczonych przez przemysł. Ma on zdolność pobierania z gleby pierwiastków metalicznych i kumulowania ich w masie wegetatywnej. Oczywiście rośliny wykorzystywane do oczyszczania gleby, już nie mogą być przeznaczone na pozyskiwanie surowca farmaceutycznego.
Surowiec zielarski ma ściśle określone normy (zawiera je Farmakopea), są tam ściśle określone ilości występowania zanieczyszczeń w surowcach, a wśród nich wyszczególnione zanieczyszczenia organiczne. Zwykle są one w granicach od 0,5 do 1%, w przypadku niektórych surowców są bardzie restrykcyjne 0,1-0,2%. Nie mam obecnie dostępu do dokładniejszych danych.
Poziom zanieczyszczeń jest bardzo istotny, ostropest jest używany do produkcji leków na regenerację wątroby m.in. Sylimarolu.
W gospodarstwach, które uprawiają ostropest na ten cel, nie mogą być używane żadne chemiczne środki ochrony roślin, ani nawozy sztuczne.
Ciekawostki:
W 2009 roku został ogłoszony Zielem Roku.
Nazwę Silybum nadał grecki lekarz Dioscorides w 100 r p.n.e.
Pochodzi ona od okazałych kwiatów w kolorze czerwono-fioletowym, przypominających oset. Natomiast po niemiecku nazywany Mariendistel - oset Maryjny.
Nazwa po angielsku: Saint Marys thistle,milk thistle, holy thistle, lady thistle.
Te nazwy zawdzięcza mleczku, wypływającemu z żyłek liści, kiedyś nazywanym mlekiem Marii Dziewicy. Używano go do pobudzenia laktacji u kobiet.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz